Dziś jest 22 lutego. Data jak każda inna, ale nie dla skautów, którzy w tym dniu obchodzą Dzień Myśli Braterskiej. W tym dniu w 1857 roku urodził się twórca skautingu – sir Robert Baden-Powell. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu, ale w 1889 roku urodziła się jego małżonka – Olave Baden-Powell – która podobnie jak jej mąż aktywnie budowała brać skautową.
Kilka tygodni temu do mojej kolekcji dołączył nóż amerykańskich skautów i jest to idealny dzień na opublikowanie jego recenzji.
Kershaw Chill – wzorcowy EDC
Każdy ma własną definicję dobrze zaprojektowanego noża EDC. Według mojej złożony ma mierzyć nie więcej niż 10 centymetrów, a ostrze ma być tak długie jak pozwala na to rękojeść. Ma być też możliwie cienki, ale żeby dobrze leżał w dłoni. Musi mieć dobrze przemyślany i przede wszystkim działający system otwierania i zamykania ostrza jedną ręką z niezawodną blokadą. Klips powinien być możliwie najmniej rzucający się w oczy, ale na tyle solidny żebym nie bał się z niego korzystać nawet przypięty luźno do plecaka. Materiały użyte w produkcji nie muszą pochodzić z wahadłowca NASA, ale mają być perfekcyjnie spasowane i wykończone. Musi też być lekki na tyle, żebym mógł zupełnie zapomnieć, że mam go w kieszeni. Te wszystkie wymagania niemal w 100% spełnia Kershaw Chill.
Wenger Scout Junior S11 – scyzoryk dla młodzika
Harcerstwo jest mi bardzo bliskie. Jestem harcerzem i instruktorem ZHP już kilkanaście lat, dlatego gdy dostałem w ręce scyzoryk sygnowany logiem Światowej Organizacji Ruchu Skautowego to nie mogłem sobie odmówić napisania kliku słów na jego temat. Zwłaszcza, że jest to prawdziwy szwajcarski scyzoryk.
Czytaj dalej Wenger Scout Junior S11 – scyzoryk dla młodzika
Opinel No.8 – francuski synonim słowa „nóż”
Nie jestem specjalnie sentymentalny i nie przywiązuję się do przedmiotów, ale Opinel jest wyjątkiem od reguły. Pewnie dlatego, że był pierwszym nożem, który kupiłem za zarobione przez siebie pieniądze. Będąc młodym drużynowym w ZHP potrzebowałem narzędzia, które byłoby moim nieodłącznym kompanem na biwakach, obozach i wypadach do lasu. Pewnego dnia zrobiłem sobie wagary i pojechałem do rzeszowskiego sklepu łowieckiego (tego koło zamku), gdzie miałem nadzieję kupić super rambo-kosę.
Victorinox Soldier 2008 – nie tylko dla wojska
Skróconą historię noża szwajcarskiej armii opisałem w pierwszym wpisie na tym blogu. Dziś skupię się na najnowszym modelu, który do służby wszedł w 2009 roku. Wcześniejszy model 1961, choć bardzo lubiany, nie spełnia dzisiejszych wymagań dotyczących funkcjonalności i bezpieczeństwa. Dostępne są również doskonalsze stopy stali, z których produkowane są poszczególne elementy. Dlatego armia szwajcarska przewidziała na rok 2008 zakup 65 tys. noży zbudowanych według nowych wytycznych, zgodnie z którymi nóż miał mieć:
- wysokiej jakości stalowe ostrze,
- blokowane, częściowo ząbkowane ostrze,
- śrubokręt krzyżakowy,
- piłę do drewna,
- szpikulec/rozwiertak,
- blokowany śrubokręt,
- otwieracz do puszek.